Często czyta się o kredytach, które na siebie pracują. Większość z nasz jednak nie ma najbledszego pojęcia, jak zaprząc swój kredyt do pracy. Przede wszystkim zaś musimy nauczyć się tak gospodarować pieniędzmi, żeby nie traciły one wartości. Na pierwszy ogień warto wybrać lokaty bankowe- najprostsze formy oszczędzania, w pełni bezpieczne i gwarantujące (w większości) określony zysk. Co to ma wspólnego z kredytem? Niektórzy spłacają kredyt mieszkaniowy zawieszając spłatę na pewien czas, a podczas przerwy w spłacaniu gromadząc jak największą ilość środków na lokacie właśnie. Jeśli zebrać na niej odpowiednio duża kwotę to można pokryć sporą część odsetek.
W ten sposób jedna lokata wprawdzie nie spłaci poważnej części kredytu, ale tu wszystko zależy od konkretnych kwot i kosztów. Jest to na pewno wariant do przemyślenia, niekoniecznie zawsze do zastosowania. To, co jeszcze, poza powiązaniem funkcjonalnym, łączy kredyty i lokaty to fakt, że będąc posiadaczami kont internetowych, możemy o nie wnioskować nie wychodząc z domu. Ta wygoda jednak częściej dotyczy nas raczej jeśli się zapożyczamy, znacznie rzadziej- jeśli chcielibyśmy, żeby inflacja nie pochłonęła wszystkich naszych oszczędności. Warto więc pamiętać nie tylko o możliwościach pożyczania, ale także o możliwościach oszczędzania, jakie daje bank.